Myślałem, że chce popieścić członka ustami, ale wstała i popchnęła mnie na łóżko. – Zróbmy to! Kiedy dziewczyna doszła, przytuliła się mocno do mnie. – Och! Porno Zaczęliśmy się całować. A wiedzieli tylko jak się „rucha”. Nie zamieniłabym go na nic. Jakiś maszt na horyzoncie! Jak taka dziewczyna miała myśleć o seksie. Żal mi ich było i kiedy rozmawialiśmy, przekonywałem je, że świat wcale nie jest taki zły. Wreszcie spojrzała zdziwiona co trzyma w ręku .- Alarm! Nie wymigasz się.- Pamiętam i dotrzymam obietnicy.- No. I co bym robiła z tym fiflakiem? – trzęsła się ze śmiechu.- Fiflakiem?? Dobra, zobaczymy pojutrze. Nie było zbędnych rozmów.Zdjęła koszulkę przez głowę rzucając ją w kąt i odwróciła się do mnie. To bujda!I chociaż przysięgał, że to widział, nie dawaliśmy temu wiary. I jak było?- W porównaniu z Tobą? Z tym że Emi trenowała to długo i znała moje ulubione pieszczoty, a Sylwia, pomimo że wiedziała jak wygląda stosunek oralny, nie miała praktyki.
