– No, a ten szpital to jakieś w chuja walenie, co? Przywarłem do jego pleców, mój korzeń ślizgał się w jego rozpadlinie, dając jej dodatkową wilgoć. Pornohub Kładłem się rozdarty z ciężkim sercem. Teraz my przeszliśmy do łazienki. On jednak szepnął mi do ucha: – Ja chcę, ten obiecany pocałunek, tam gdzie dziś ja tobie nie pozwolił – spojrzał głęboko w moje oczy, oczekując odpowiedzi. – Odwróć się – oderwał się ode mnie i odwrócił plecami. –Mam nadzieję. I nagle moje usta zetknęły się z gorącą pustką. Ten silny skurcz, przyprawiał mnie o chęć zmiany rytmu, o przyspieszenie, o mocne dobijanie do jego bioder, o wypełnienie tej gorącej, falującej przestrzeni całym sobą, by na końcu rozpłynąć się w nim, doznając spełnienia. Zostawiałem tu też chyba miłość i marzenie o szczęściu. Miałem napisać list do Rafała ale nie napisałem. Zrozumiałem, że jest to zaproszenie. Znowu zwarliśmy się w pocałunku. Nie bolało cię, no wiesz jak byłem w tobie?
