Było mi też żal, bo wiedziałem, że go okłamuję. – No to my idziem spać. Porno Kładłem się rozdarty z ciężkim sercem. Po tym czasie trzymałem kopertę z epikryzą i zaleceniem: niezdolny czasowo do służby wojskowej, z odroczeniem na rok i adnotacją by po tym okresie przenieść do rezerwy. Znalazłem swoje spodnie od piżamy i naciągałem na swoją nagość. Że go tu zostawię za dwa, trzy miesiące. Zbyszka nie było, kapitan Tomasz miał dyżur w szpitalu. Szedłem sam powoli do asfaltowej drogi, zostawiając za sobą to wielkie nić, w środku czegoś. To razem na przepustkę pojedziem, gdzie nie ma ludzi. Nie odnalazłem Cię w realnym ani wirtualnym świecie. Wstaliśmy, by dowlec się do łóżek. Odwróciłem się i pokuśtykałem do wyjścia. Czy zdołamy to zrobić cichutko? Po kilku minutach wrócił Władek i położył się na swoim posłaniu. Znowu chciało mi się płakać. Czułem jak brama pod moim naporem pulsuje, jak pragnie mojej obecności, tam głęboko w środku.
