Pogłaskałem jędrny biust, pochyliłem się i zacząłem ssać sterczące sutki. Tomek… Porno Zawołałam syna, nie odezwał się, popatrzyłam przez okno, jego auta też nie było. Patrzył na mnie wzrokiem głodnego ludożercy, pewnie najchętniej złapał by mnie za kudły, zaciągnął do swej jaskini i zerżnął moją biedną pipkę, choć pewnie na pipce by się nie skończyło. Po chwili rozchyliłem niesamowite nogi, przyglądałem się gładziutkiej cipce, nie dostrzegłem na niej nawet śladu po jakimkolwiek włosku. Tomek? O kurwa! – też się roześmiał – Mamo, idź do łazienki i kładź się spać, albo najlepiej zrób sobie dzień dziecka, wykąpiesz się rano.- Masz rację, synku. Otworzyłem szafę, wyciągnąłem jakąś piżamkę i założyłem ją na bezwładne ciało. Co tu dużo gadać, lubię się podobać facetom! Kiedy wreszcie zaspokoiłam te podstawowe na kacu potrzeby pomyślałam, co dalej. Dlaczego mam go chować? Po odejściu Stefana, kiedy wreszcie pozbierałam się i ogarnęłam, zaczęłam nieśmiało myśleć o jego następcy. Jednak co mężczyzna, to mężczyzna.
