Pieściłam też rękoma jego jądra. Znowu.- Adam! Porno – powiedział dłonią przesuwając po moich piersiach.Te słowa sprawiły że inaczej na niego spojrzałam. – stwierdził z irytacją, zaglądając mi przez ramię.- Nie spaliłam. Emocje wzięły górę. Coraz mocniej przyciskałam jego biodra do siebie. Zobacz. Emocje wzięły górę. Ledwo mi się mieściła jego cała długość. Nogami oplotłam jego biodra. Znowu.- Adam! Ssał i podgryzał je. – Jeszcze jak. Nie mów mamie.- Taak…a co z tego będę miał?- Proszę cię Adam. – Adam czy możesz nie mówić nikomu o mnie i o twoim tacie…oraz o nas?- Wiesz co…mogę, ale mam warunek.- Jaki? Walił mnie bardzo mocno. – wtedy podszedł do mnie i szepnął mi na ucho, ściskając przy okazji mój pośladek. Czułam przez jego dresy, jaki twardy jest jego kutas. Adam. – Fajny kolczyk. – Oh Adam… Kiedy była na samym końcu wzięłam go do ust i zaczęłam mocno ssać. Nagle wyszedł ze mnie i pewnie mnie podniósł i usadowił
