Zaśmiałaś się. Pornohub Znalazłaś pusty przedział. Opowiadaj kto u ciebie zrujnował małżeństwo- zaśmiałaś się. Rozpiąłem go i zacząłem ściągać zębami. Dyskretnie pożerałem cię wzrokiem. Nie uciekłaś wzrokiem, utrzymałaś to spojrzenie. pierwszy, drugi, trzeci przedział – skąd zawsze jest po jednej albo dwie osoby w pociągu? Twoja spódnica podciągnęła się w górę sama. Nasze twarze stykały się prawie ze sobą. Połechtało cię to. Ale konduktor, człowiek wykrzesany ze stali szyn poparzył z dezaprobatą, nie podchwyciwszy żartu. -Gdybym wiedziała byłabym najbogatszą kobieta świata… -Chodźmy stąd -zaproponowałem. Zapytałaś. – Musiałbyś zamówić trzecią kolejkę – zaśmiałaś się w głos. Chciałem wykorzystać moment. Rozpiąłem ci guzik z bluzki, potem drugi i trzeci… Uśmiechnęłaś się przygryzając jedna stronę wargi. Trzeci od końca, nikogo więcej nie ma, nie musi pan sprawdzać. -Panie konduktorze, czy pana żona ma też taka torebkę która zjada to co akurat jest potrzebne?
