Był on wystarczająco duży, że na nią pasował, ale wciąż nie mogła go zacisnąć tak jak się powinno. Choć widziałam, że był niezdarnie powiększany. Porno – usłyszałam głos, prawdopodobnie jednego z bandytów.Bologal wstała i odwróciła się, zdenerwowana przerwaniem. Wciąż bolało, ale nie aż tak. Musiałam ją zadowolić.Dłońmi zaczęłam masować olbrzymie jądra, językiem próbowałam ruszać na różne sposoby, nabijając się już samowolnie na jej penisa. Bologal zaczęła cicho pojękiwać. – wymamrotał bandyta. Zadławiłam się, dłońmi opierając się o jej masywne uda. Nigdy nie patrzeć na słońce.Wstałam i przeszłam się po pokoju. – wymamrotał bandyta. – powiedziałaOdwróciła mnie na plecy i oparła moje nogi na ramionach. Pisnęłam odrobinę, ale starałam się leżeć spokojnie.-Mmm, jesteś taka ciasna… Czasami świecący kawałek wypadał ze ściany i umieszczali go w kubełkach. Rozglądałam się szukając moich towarzyszy, ale nie widziałam żadnego z nich.
