Iris zorientowała się, że krzywdzi ją tak, by jej nie uszkodzić. Pornohub Ręce przy sobie… A pieniądz był konkretny. Siedziała więc z aparatem w krzakach obserwując piękną willę i czekała aż ktoś pojawi się w jednym z okien. Bez wątpienia był szeryfem, jak wskazywał strój. Trochę ją to uspokoiło, jednak wciąż bała się z nim dyskutować, czy nawet odwrócić, by spojrzeć na jego twarz. Miał broń, a to już dobry argument. Trochę ją to uspokoiło, jednak wciąż bała się z nim dyskutować, czy nawet odwrócić, by spojrzeć na jego twarz. Wrócę wieczór, mam nadzieję, że do tego czasu zastanowisz się nad swoim zachowaniem. Koniec części pierwszejPodoba się opowiadanie? Lepiej się zamknąć i robić, co każą. Ręce przy sobie… Uderzył ją w twarz, wstał i wyszedł zamykając celę. Gdy wrócił, bez słowa pojechali w tylko jemu znanym kierunku. Miasteczko otaczały stepy i równiny. Wykonała polecenie. – Jest pani aresztowana za wtargnięcie na teren prywatny i działaność szpiegowską bez zezwolenia. Władze? Na koniec ścisnął
