Odgłos klaskających ciał, odgłosy klapsów i jej straceńcze jęki roznosiły się echem w ciemności. Pornohub Cała twarz Basi została pokryta białą pajęczyną mojego nasienia. Wyciągała to ze mnie… BOŻE! To wystarczyło. Wciąż patrząc mi w oczy, przyspieszyła. Mój język pracował już na wysokich obrotach. Przez cały czas ssała tylko łepek, rączką tarmosiła resztę penisa. Salwa za salwą lądowała na ślicznej buzi ciotki. Pocałowałem ją, nasze języki poczęły tańczyć. Było w nich wszystko – niewinność, miłość, strach. Tylko moja. Tkwiłem między jej rozchylonymi szeroko udami. Jej pośladki drgały pod wpływem mojego działania. Należała do mnie.— I jak? Ja też tego potrzebowałem! Jej odmowy. Ciocia wzięła w usta miękkiego penisa i powoli zaczęła go ssać. Stała teraz do mnie tyłem. Znów przyspieszyłem. Potem spojrzała mi głęboko w oczy.
