Ruszamy na łowy? nie zrobisz mi krzywdy? Pornohub Mi czegoś takiego nigdy nie proponował, drań jeden! Zsuwałem się coraz niżej, teraz pieściłem cycuszki, ssałem sutki; przyszła kolej na brzuch, pępek i wreszcie zanurzyłem jęzor w bardzo już wilgotnej cipce. Nagle weszła jego mama, więc szybko złapałam gumki, wsadziłam do torby i tak je od kilku dni noszę. Poprosiłem, żeby wstała i położyła się na brzuchu, wypinając pupkę. Co… Zacząłem znowu całować jej twarz, oczy, lekko zadarty nosek, brodę, szyję. Krzysztof wysłał sms. Opuszczając pokój dałem Idze zapracowane i zasłużone pieniądze, dołożyłem jeszcze trochę, powinna dostać premię. Pisia mnie troszeczkę pobolewa, nie wspomnę o zdewastowanej pupie! Doszedłem do wniosku, że można, to tylko kwestia kasy i dobrego bajeru.- Eeee, chyba nie. Po chwili ruchałem młode dupsko jak umiałem najlepiej. Więc jak? Położyłem się na plecach, Iga siadła na mnie, nabijając się na chuja. Drżała tak kilka sekund, a ja ruchałem jak opętany. Niemożliwe, nie on.
