Stałem się bardziej otwarty na ludzi. “Moja wina” dodała, “patrzyłam na mewy i nie zauważyłam Ciebie”. Porno Następnego dnia dowiedziałem się od rodziców, że zapisali mnie na obóz letni nad morzem. Pewnego dnia podczas takiego właśnie spaceru, przy dźwiękach fal, pisku mew i chylącemu się ku zachodowi słońcu zawędrowaliśmy w cudowne miejsce otoczone skałami, do którego można było się dostać jedynie od strony morza. “Ja je…jestem Łu…Łukasz” wymęczyłem z siebie dźwięk. “Nic nie szkodzi” powiedziała po chwili, ” pokieruję Tobą”. Leżeliśmy tak jeszcze dobre pół godziny, delektując się cudownymi wrażeniami i ciesząc się swoją bliskością. Z każdą mijającą sekundą zwiększając tempo. Niezliczoną ilość razy stawałem przed lustrem i zadawałem sobie pytanie: “co jest ze mną nie tak?”, “czemu nikt mnie nie chce?”. Zupełnie mnie zatkało, czułem jak rumieniec walczy i próbuje przedrzeć się na twarz, na co ja nie mogłem mu pozwolić. Piasek pod plecami przyjemnie drapał skórę. Gdy tylko zobaczyłem ją nagą, cała moja skóra pokryła
