Albo da mamie te kilka setek… Sex filmy Chłopak nieco ugiął nogi w kolanach i dalej spółkuje. Przynajmniej dwie pary. Szeroko uśmiecham się. Znowu słyszmy jakieś stękanie. Jeżeli skorzystasz, to masz u mnie dług. Na twarzy chłopaka powoli pojawia się wyraz ulgi i uśmiech. – pytam samą siebie i boję się odpowiedzieć. W każdym razie na biednego nie trafiło. Jest podchmielona, włosy zmierzwione, szminka rozmazana, rozpięta i pomięta bluzka, wyciągnięta, a raczej wyszarpnięta ze spódniczki. Jeszcze tylko widzę, jak czyjaś dłoń, zza jej pleców, sięga po pierś, łapie ją i ciągnie do siebie. W końcu zdobywa się na odwagę i pyta:– A dlaczego przyjechałyście do mnie?– Przywiozłam dziwkę do wyruchania – mówię wprost.– Grażyna! I nagle wpadam na niezły pomysł! Na razie mam dość wrażeń i wypadów za miasto.*U Ewy jesteśmy punktualnie. Ot, kolejna ich własność, więc odpowiednio oznaczona i traktowana.
