Uklęknąłem za nią i rozszerzyłem jej pośladki. Boże, jak ona smakowała… Porno cześć – wyjąkałem. Odwróciła się i wciąż na kolanach wypięła w moją stronę dupsko. Pomimo głębokiej już zimy (początek lutego) na jej ciele było widać delikatną opaleniznę. Powitało mnie znajome i przyjemne ciepło miejsca, którego nie chciałem opuszczać. Zwiotczał już cały i zaraz miał się wyślizgnąć ale chwila jeszcze trwała. Boże, jak ona smakowała… Cudownie się czuję.Sięgnąłem po butelkę wina, otworzyłem ją i rozlałem nam po kieliszku. Ponieważ rano spuściłem nieco napięcia z jąder to teraz mogłem walić ją dłużej. Daj mi sekundę, dojdę do siebie. Bez zbędnej gry wstępnej i zabawy dobrałem się ustami do jej skarbu, do jej guziczka. Organ szybko reagował na pieszczoty, bo powoli stawał się twardy. Tak więc skierowaliśmy się do sypialni, ułożyliśmy się w łóżku i na szybko znalazłem jakąś komedię na popularnej platformie streamingowej. Zacząłem ogarniać podstawowe sprawy, zalogowałem się do pracy, sprzątnąłem trochę mieszkanie.
