Zaczął odpinać guziki sukienki, a moje usta szeptały bezgłośnie ,,prędzej, szybciej”. Czułam bolesną prawie rozkosz, jego nacieranie i moje własne pulsowanie. Porno Czegoś takiego szukałam już od miesiąca. Już nie pozwolę. Jego wilgotna męskość pozostała we mnie tylko przez moment, by wycofać się dużo za wcześnie, zupełnie bez pożegnania.Teraz jednak ja postanowiłam przejąć inicjatywę i powiedziałam:- Chyba nie jesteś tchórzem, daj mi jakąś szansę, małe pół godziny na rewanż…- Pół godziny? Miał na imię Tomek, a może tylko tak się przedstawiał.Dzwonek zabrzmiał zdecydowanie, chociaż do umówionej godziny brakowało jeszcze kwadransa. Potem udają, że delegacja, nadgodziny… Po chwili zasypywałam go tym „proszę“. W małym saloniku urządziłam coś w rodzaju poczekalni” – miękka kanapa pokryta wrzosowym welurem, fotele, barek i telewizor. W końcu po kilkunastu minutach wstał, położył kopertę na stoliku, powiedział „przepraszam” i wyszedł.- Jak to wyszedł? Chciałam zapytać, czy znowu będziemy milczeli, ale w porę ugryzłam się w język.
