Jakby mnie prowokował. Pornohub Stał w cieniu na wyższym półpiętrze. Schody powyżej prowadziły do zamkniętych, przeszklonych na kolorowo drzwi. Były słodko miękkie, ciepłe. – Usiedliśmy. Westchnęłam uspokajając oddech.- Nie wiem jak to się stało? To właściwie nic takiego. Wtulił twarz w zagłębienie mojego barku uspokajając oddech. W tempie głodnych pocałunków przesuwałam jewzdłuż pleców. Zawahał się, gdy pod palcami poczuł koronkę pończoch i ciepłą skórę uda, po biodro, aż do pasa. Bezwiednie dłońmi objęłam męskie biodra. Wtulił twarz w zagłębienie mojego barku uspokajając oddech. Ale miał taki wibrujący głos, jakby mruczał mówiąc. Gdyby okazał się zupełnie przeciętnym facetem…w chwilach takich jak ta nie miała bym do czego wracać…- Ach ty roztropniaku, – potargał moje włosy. Przyciągnął moje biodra zsuwając pośladki nad sam brzeg stołu. Na klatce schodowej, na parterze, blisko wyjścia była zorganizowana palarnia i klub dyskusyjny w jednym. Nie było tam wcale ciszej niż na sali.
